logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Trzy medale bydgoskich lekkoatletów




Dwa złota i jeden brąz to dorobek zawodników z Bydgoszczy zdobyty podczas halowych mistrzostw Europy w Belgradzie. Troje reprezentantów zdobyło trzy medale: plan zatem wykonany w 100 procentach!


Jako pierwszy z bydgoszczan na listę medalistów wpisał się Paweł Wojciechowski. W piątek (3.03) z wynikiem 5.85 m zdobył brązowy medal w skoku o tyczce. Zawodnik Zawiszy bez problemów pokonał poprzeczkę zawieszoną na wysokości 5.35, 5.50 oraz 5.60. W drugiej próbie zaliczył 5.70, co spowodowało, że zdecydował się opuścić dwie wysokości. W konsekwencji powrócił do rywalizacji na 5.85, którą pokonał dopiero w trzecim skoku. Wtedy było już wiadomo, że będzie medal, bo w rywalizacji zostało tylko trzech tyczkarzy. Wszyscy strącili 5.90, co ostatecznie dało brąz Wojciechowskiemu, srebro Grekowi Konstadinosowi Filippidisowi, a złoto zgarnął inny Polak, zawodnik OSOT-u Szczecin, Piotr Lisek.

W pięknym stylu swoje złoto w sobotę wywalczył drugi reprezentant SL Zawiszy, Marcin Lewandowski. Tym razem, z powodu choroby na początku sezonu halowego, startował na 1500 m (jego koronnym dystansem jest 800 m). Jak przyznał po biegu finałowy, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Zaczął spokojnie, ale nie dał się zablokować rywalom. Zaatakował na ok. 200 metrów przed metą i ostatecznie zostawił rywali za sobą, wygrywając z czasem 3:44.82.

Do kategorii niespodzianek można zaliczyć złoto Igi Baumgart w sztafecie 4x400 m. „Jakie susy, jaki krok fenomenalny Igi Baumgart. Jak ona to robi, jak Irena Szewińska 40 lat temu w Montrealu. Szalona Iga!” – krzyczał na antenie TVP Przemysław Babiarz, gdy bydgoszczanka na trzeciej zmianie wyprowadzała polską sztafetę na prowadzenie. Wtórował mu drugi z komentatorów, znakomity przed laty wieloboista z Bydgoszczy, były zastępca prezydenta miasta Sebastian Chmara: „Biegły jak z nut. Mówię: Iga, kiedy Ci ten prąd wyłączą. A oni prądu Idze nie wyłączyli! Biegła jak Irena Szewińska. Bałem się, ze nie zmieści się w łuku, a ona lekko się wychyliła i wrzuciła piąty bieg”. Kiedy bydgoszczanka przekazywała pałeczkę biegnącej na ostatniej zmianie Justynie Święty, przewaga biało-czerwonych na Brytyjkami wynosiła ok. pięciu metrów.

Idze, Marcinowi i Pawłowi gratulujemy tak jak całej polskiej reprezentacji. To były niezwykle udane mistrzostwa dla naszych lekkoatletów. Polska zwyciężyła w klasyfikacji medalowej, zdobywając: siedem złotych medali (w tym dwa wywalczone przez sztafety), jeden srebrny i cztery brązowe.





UWAGA! TEN SERWIS WYKORZYSTUJE COOKIES
Zapoznaj się z informacją o zasadach zachowania prywatności użytkowników. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.
Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na zapisywanie plików cookies na Twoim komputerze.
zamknij komunikat o plikach cookies