To było wyjątkowe wydarzenie. Już dawno Bydgoszcz nie gościła tyle gwiazd sportu. Wszyscy przyjechali dla Tomasza Golloba. - Tomek jesteśmy tu dla Ciebie, po to, aby walczyć dla Ciebie. Trzymamy kciuki. Nie poddawaj się - mówił Sławomir Szmal, bramkarz reprezentacji Polski w piłce ręcznej.

- Tomek przez całą swoją karierę zarażał sportowców i kibiców wolą walki, charyzmą. Dziś my jesteśmy tutaj, by Tomek poczuł nasze wsparcie - dodawał Sebastian Mila, były reprezentant Polski w piłce nożnej.

Oprócz tej dwójki w Łuczniczce pojawiły się też m.in. mistrzynie olimpijskie - Anita Włodarczyk (lekkoatletyka) i Magdalena Fularczyk-Kozłowska (wioślarstwo). Najważniejszym gościem był jednak Tomasz Gollob. Publiczność i sportowcy zgotowali mu owację na stojąco. Nasz mistrz nie krył wzruszenia.

- Dla mnie to jest wielka moc i wielkie wsparcie. Dzisiaj zobaczyłem, jak wielu mam przyjaciół. Choć jestem wzruszony, to nie płaczę. Wszystkie łzy już wypłakałem. Moim marzeniem jest, by stanąć jeszcze kiedyś na nogi. Gdy człowiek wszystko ma, a jednego dnia nagle wszystko się kończy, to ważne jest wsparcie. Ja je mam od was i nie poddam się. Będę walczył – zadeklarował Gollob.

Zebrani w Łuczniczce kibice na parkiecie mogli oglądać dawne i obecne gwiazdy polskiego żużla. Wśród tych ostatnich byli m.in. Jarosław Hampel, Patryk Dudek, czy Bartosz Zmarzlik. Świętnie z piłką nożna radzili sobie też piłkarze ręczni. Oprócz Sławomira Szmala zespół tworzyli m.in. Grzegorz Tkaczyk i Artur Siódmiak.

Sportowcy przekazali pamiątki, które trafią na licytację. Dochód z niej przeznaczony zostanie na dalszą rehabilitację Tomasza Golloba. Przypomnijmy, że urodzony w Bydgoszczy były mistrz świata na żużlu w kwietniu 2017 roku uległ wypadkowi podczas treningu na motocrossie. Od tego czasu porusza się na wózku inwalidzkim.

- Tomku zdobyłeś tytuł mistrza świata. Trzeba to zrobić jeszcze raz. Jesteś w stanie wyjść z tej trudnej sytuacji, w której się znalazłeś. Jest sporo cierpienia, ale jest też nadzieja. I niech ta nadzieja zwycięży - powiedział prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.  

fot. R. Bosiacki