Nasi żużlowcy do Rybnika jechali po zwycięstwo. Po pierwszym biegu był remis 3:3, ale już w kolejnym wyścigu bydgoscy juniorzy oglądali plecy młodzieżowców gospodarzy. ROW wyszedł na prowadzenie, którego nie oddał do końca spotkania. Abramczyk Polonia potrafiła zbliżyć się na dwa punkty do rywali, ale jeszcze przed biegami nominowanymi wiadomo było, że rybniczanie już tego nie przegrają.
Oba biegi nominowane zakończyły się remisami 3:3. Bydgoszczanie nie byli w stanie pokonać najpierw Rohana Tungate'a, a później Brady Kurtza. ROW zwyciężył 50:40.
Odpowiedź na pytanie która z drużyn awansuje do Speedway Ekstraligi poznamy w niedzielę (22.09). Początek spotkania o godz. 14.30. Nasi żużlowcy na pewno będą mogli liczyć na doping publiczności. Jak zapowiadają organizatorzy mecz Abramczyk Polonii z ROW-em na żywo obejrzeć ma ok. 11 tysięcy kibiców. Jeśli bydgoszczanie zwyciężą różnicą większą niż 10 pkt., to po 11 latach nasz zespół powróci do najwyższej klasy rozgrywkowej.
Innpro ROW - Abramczyk Polonia 50:40
Innpro ROW: Tungate 8 (0, 2, 2, 1, 3), Kurtz 14 (2, 3, 3, 3, 3), Jamróg 9 (3, 0, 3, 3, 0), Bloedorn 5 (0,2, 1, 2, 0), Walasek 4 (3, 1, 0, 0), Borowiak 6 (2, 3, 1), Trześniewski 4 (3, 0, 1).
Abramczyk Polonia: Huckenbeck 8 (1,2, 1, 3, 1), Soerensen 6 (1, 3, 0, 2), Lyager 10 (2, 3, 3, 1, 1), Szczepaniak 4 (1, 1, 2, 0), Buczkowski 10 (2, w, 2, 2, 2, 2), Karczewski 0 (0, d, 0), Buszkiewicz 2 (1, 1, 0).
Fot. Sonia Kaps