Emocje towarzyszące wydarzeniu były ogromne. Wyjątkowa parada, która odbyła się w ramach Międzynarodowego Dnia Kajakarza – Kayakmania we wrześniu ubiegłego roku sprawiła nam ogromną niespodziankę. Okazało się, że była to największa parada kajaków na świecie. Dzięki temu wynik 329 kajaków trafił do Księgi Rekordów Guinnessa.
Organizatorem wydarzenia było miasto oraz Bydgoskie Stowarzyszenie Kajakowe BINDUGA. Próba zdobycia rekordu odbywała się na Brdzie. Mimo wrześniowego terminu aura pogodowa dopisywała, a atmosferę dodatkowo podgrzewały emocje, których wśród przyszłych rekordzistów wcale nie brakowało.
Trasa całej parady została poprowadzona w taki sposób, aby udział w przedsięwzięciu mógł wziąć każdy niezależnie od wieku – zarówno najmłodsi jak i najstarsi. Linię startową wyznaczono na wysokości Wyspy Młyńskiej, a linię mety przy Hali Łuczniczka. Frekwencja dopisała, ponieważ w biało-czerwonych kajakach (przygotowanych specjalnie na 100. rocznicę obchodów Niepodległości) zasiadła rekordowa liczba osób. Część kajaków była jednoosobowa, a część dwuosobowa.
Próba bicia rekordu rozpoczęła się punktualnie o godzinie 17:00. Cała trasa największej na świecie parady kajakowej biegła po naturalnej linii brzegowej Brdy. Całkowity dystans, który pokonali uczestnicy rekordu wynosił 1,6 kilometra.
Warto dodać, że do bicia rekordu Guinnessa przyłączył się znany polski podróżnik i kajakarz – Aleksander Doba, który z pierwszym numerem startowym rozpoczął rekordową paradę kajaków. Aleksander Doba objął również całą próbę swoim patronatem honorowym.