Projekt specustawy o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych, przygotowany przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska ma mieć charakter specustawy dedykowanej konkretnym, już zidentyfikowanym, terenom poprzemysłowym: terenom dawnych Zakładów Chemicznych „Zachem” w Bydgoszczy, terenom dawnych Zakładów Chemicznych „Organika-Azot” w Jaworznie, zakładu „Tarnowskie Góry” w Tarnowskich Górach, i dawnych Zakładów Przemysłu Barwników „Boruta”w Zgierzu.
Celem specustawy jest usunięcie i zabezpieczenie niebezpiecznych odpadów, które zagrażają środowisku. Rozwiązaniem Ministerstwa Środowiska ma być przeniesienie odpowiedzialności za te niebezpieczne odpady na samorządy. Właścicielami toksycznych odpadów zostałyby w myśl nowych przepisów gminy, a projekt ustawy nie gwarantuje finansowania przez rząd prac na rzecz ochrony środowiska.
Jeśli przepisy wejdą w życie, włodarze będą zobowiązani m.in. do podjęcia kroków na rzecz poprawy stanu środowiska na wielkoobszarowym terenie zdegradowanym poprzez sporządzenie projektu przyszłych działań i listy nieruchomości do wywłaszczenia. W pierwszej kolejności nasuwa się dlaczego rząd nie zamierza samodzielnie lub przez podległe mu podmioty zajmujące się ochroną środowiska rozwiązać problemu składowisk odpadów niebezpiecznych.
W związku z budzącymi wątpliwości co do proponowanych zapisów projektu ustawy, włodarze czterech miast powołali specjalny zespół roboczy. Najwięcej obaw budzą formy finansowania tego przedsięwzięcia. Według badań AGH obszar terenu zdegradowanego w Bydgoszczy to 1,9 tys. ha. Szacowany koszt remediacji tego terenu może wynieść kilka miliardów złotych.
Informacja o przygotowywanym projekcie ustawy o wielkoobszarowych terenach zdegradowanych znalazła się w wykazie prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów. Organem odpowiedzialnym za opracowanie projektu jest ministerstwo klimatu i środowiska. Planowany termin przyjęcia projektu przez Radę Ministrów przypada na I kwartał 2022r.