- Bydgoszcz symbolicznie włącza się w ogólnopolski protest samorządów bo nasze apele do premiera pozostają bez echa. Mieszkańcy Bydgoszczy w 2021 roku będą biedniejsi o 166 mln złotych - oznacza to mniej pieniędzy m.in. na nowe inwestycje. Ubytek w kasie miasta to skutek polityki rządu i pandemii. Jakby tego było mało, rząd grozi zawetowaniem unijnego budżetu co oznacza realną groźbę utraty środków z budżetu i Funduszu Obudowy UE. Jako samorządowcy, stanowczo się sprzeciwiamy takiej polityce polskiego rządu - mówi prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski.
Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski” wskazuje, że społeczności samorządowe, bez dostępu do narzędzi finansowych, w tym środków z PIT i CIT oraz dostępu do środków unijnych, nie poradzą sobie same w warunkach niestabilnej polityki finansowej, szczególnie w sytuacji, kiedy trzeba będzie podjąć pracę nad odbudową potencjału społeczno-gospodarczego po kryzysie wywołanym pandemią koronawirusa.
1 grudnia w kilkudziesięciu miastach i miasteczkach symbolicznie zgasną światła jako sprzeciw wobec decyzji polityków większości parlamentarnej po raz kolejny pozbawiających samorządy środków finansowych. - Chcemy wierzyć, że jest to wynik błędu, który można jeszcze naprawić, a nie przemyślana taktyka centralnych władz Polski. Mieszkańcy wsi i miast zostaną w wyniku takich działań ograbieni z pieniędzy na rozwój wspólnot samorządowych. Wspólnot, które są najbliżej mieszkańców i najlepiej znają ich bieżące potrzeby i bolączki - wskazują członkowie Stowarzyszenia.
1 grudnia w godz. 17-18 wygaszony zostanie pylon Mostu Uniwersyteckiego. Organizatorem akcji jest Stowarzyszenie „Tak! Samorządy dla Polski”.
Pełna treść protestu znajduje się TUTAJ.