logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

TPB: Ten sezon należy do kobiet!




To z pewnością nie był łatwy rok dla kultury. Pandemia koronawirusa spowodowała, że teatry nie mogły i nadal nie mogą być pewne formy ani środków przekazu. Jednak w związku z tymczasowym poluzowaniem obostrzeń Teatr Polski w Bydgoszczy poinformował o swoich planach programowych na ten rok (jak i kolejne lata) zakładając, że teatry pozostaną otwarte. A pomysłów jest bardzo dużo.


Hasłem przewodnim przyświecającym budowaniu czteroletniego programu artystycznego będą NOWE WSPÓLNOTY. Każdy sezon będzie miał przypisany swój kolor, w tym roku będzie to czerwień. To kolor rewolucji i zmiany. Reakcja na rodzące się coraz większe niepokoje społeczne, protesty, bunty kobiet, a także na lęki związane z pandemią. To wreszcie kolor kobiet, które przejmą w tym roku artystyczne stery. Tak, ten sezon należy do kobiet!

Dyrektor Wojciech Faruga na wczorajszej konferencji przedstawił nowe twarze teatru. Są to: aktorki Sara Celler-Jezierska i Katarzyna Pawłowska oraz Lena Tworkowska jako specjalistka od projektów i działań międzynarodowych. Powiększenie zespołu wiąże się z bogatą ofertą Festiwalu Prapremier i nowymi premierami.

Pierwszą premierą, którą zobaczymy w tym roku jest „Twarzą w twarz” w reż. Mai Kleczewskiej – spektakl o relacjach rodzinnych w trudnych czasach, procesie transformacji i przewartościowania, o życiu i śmierci. To próba znalezienia języka, aby oswoić nieoswajalne. Sztuka powstaje w koprodukcji z Teatrem Powszechnym w Warszawie. Tam premiera odbędzie się 19 marca, natomiast w Bydgoszczy – 27 marca, w Międzynarodowym Dniu Teatru.

Teatr przygotowuje dla nas też kolejne premierowe spektakle: „Maszyna” w reż. Jagody Szelc i „Antygona” w reż. Klaudii Hartung-Wójciak oraz dyrektorska premiera - „Katyń. Teoria barw” w reżyserii Wojciecha Farugi, do którego tekst napisała Julia Holewińska. Będzie to próba odzyskania historii i zmierzenia się z pamięcią o jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w dziejach Polski. Poza tym czekają nas jeszcze koprodukcje z polskimi i zagranicznymi instytucjami.

Głębszego znaczenia nabierze tegoroczny Festiwal Prapremier. Teatr chce w jego ramach skupić się na poszukiwaniu nowych języków, form, idei i tematów obecnych w najnowszych tekstach dramatycznych. - Dramat, w naszej opinii, powinien być otwartym zaproszeniem do rozmowy i interpretacji – mówi dyrektor TPB Wojciech Faruga. - Chcemy odzyskiwać w ramach festiwalu teksty współczesne wystawione jednokrotnie, tematy pomijane przez współczesnych twórców oraz inne teksty kultury, które nie są obecne w dyskursie teatralnym.
Dużą zmianą będzie również zmiana kierunku patrzenia. Tym razem teatr zwraca się na Wschód, chcąc szukać nowych inspiracji i odzyskać tożsamość związaną z położeniem Polski w Europie. Pojawi się pierwsza Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy Aurora (więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ). Szykowane są też niecodzienne atrakcje, jak np. czytania terenowe. O szczegółach będziemy pisać jesienią, bo właśnie wtedy – jak co roku – odbędzie się bydgoski Festiwal Prapremier.

Ale to jeszcze nie wszystko! Teatr Polski planuje również inne działania na ten rok – m.in. „Teatr w odsłuchu. Odzyskane przedstawienia”, czyli cykl słuchowisk opartych o powstałe w TPB w latach 2007-2020 archiwalne spektakle. Chcąc otworzyć się na widzów i młodych artystów, planuje powstanie „Pracowni”, czyli programu rozwoju debiutujących twórców teatralnych przeznaczony dla studentów trzeciego i czwartego roku reżyserii oraz Uniwersytetu im. Poli Negri, skierowany do osób powyżej 16. roku życia, poświęconego ogólnej edukacji teatralnej. Podobnych projektów jest więcej, ale ich realizacja zależna jest od przyznania środków z programów Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.