W środowym (8.03) spotkaniu z mediami uczestniczyła – oprócz zawodniczki – jej mama i trenera, Iwona Baumgart oraz, w imieniu prezydenta Rafała Bruskiego, zastępca prezydenta Iwona Waszkiewicz. – Jesteśmy bardzo dumni z Igi, bo wiemy, że jej sukces okupiony został ciężką pracą – podkreśliła prezydent Waszkiewicz gratulując zawodniczce.
Iga, jak przystało na zawodowca, do swojego występu w Belgradzie miała sporo zastrzeżeń. – Nie do końca byłam zadowolona ze startu indywidualnego. Ale w sztafecie mobilizacja była ogromna. Zupełnie inaczej do tego podeszłam. Biegło się dla Polski, dla koleżanek. Wiedziałyśmy, że możemy walczyć o medale, ale sztafeta na hali nie jest łatwa. Wiele rzeczy może się wydarzyć – opowiadała zawodniczka.
Przyznała również, że po Igrzyskach w Rio rozważała rezygnację ze sportu. – Taka myśl pojawiła się z różnych powodów, m.in. dlatego, że planuję ślub i chciałam więcej czasu spędzać z przyszłym mężem. Miałam dość presji, zmęczenia, treningów, ale porozmawiałam z mamą, która jest też moją trenerką i zdecydowałyśmy, że jeszcze nie czas na koniec – dodała.
Przypomnijmy, podczas zakończonych w minioną niedzielę w Belgradzie halowych mistrzostw Europy seniorów w lekkiej atletyce nasze miasto reprezentowało troje sportowców. Każdy z nich wywalczył medal. O złoto, oprócz Igi Baumgart, wzbogacił się Marcin Lewandowski (1500 m), a brąz do kolekcji dorzucił Paweł Wojciechowski (skok o tyczce).