To będzie festiwal starannie dobranych, nietuzinkowych spektakli nie tylko z całej Polski, ale także m. in. z Iranu czy Litwy. Przyświeca im wspólna idea, która jest także hasłem wiodącym tegorocznej edycji Prapremier – „Nie/obecne”. 

Chodzi o intelektualne i krytyczne wyzwania, które stają przed nowoczesnym teatrem. Organizatorzy Prapremier chcą poprzez sztukę przyjrzeć się tematom, które są nieobecne lub ledwo obecne w demokratycznej przestrzeni publicznej. To także głosy tych grup społecznych, które po latach marginalnej obecności w życiu publicznym zaczęły być w końcu słyszalne.  To m. in. protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów oraz paraliżujący polskie szkoły strajk nauczycieli. Celem obu protestów była walka o godne warunki życia. Artyści chcą pytać o to, czy teatr może pomóc we wzmacnianiu głosów oburzenia i czy jest w stanie stworzyć przestrzeń, w której zostaną one wysłuchane i przedyskutowane. 

W programie Festiwalu znajdą się też spektakle, które opowiadają dobrze znane historie w zupełnie nowy sposób, odsłaniając tym samym ukryte lub niezauważone dotąd w nich wątki. 

Na początek, 26 września zobaczymy głośny spektakl Michała Borczucha „Kino moralnego niepokoju”. Reżyser wraz z dramaturgiem Tomaszem Śpiewakiem biorą na warsztat dwa pozornie niemające nic ze sobą wspólnego dzieła – film „Amator” Krzysztofa Kieślowskiego i tekst „Walden. Życie w lesie” XIX wiecznego amerykańskiego filozofa Henry’ego Davida Thoreau. W spektaklu zobaczymy znakomitych aktorów, m. in. Maję Ostaszewską, Bartosza Bielenię, Dominikę Biernat czy Piotra Polaka.

Mocnym uderzeniem będzie także „Nietota” z warszawskiego Teatru Powszechnego w reżyserii Krzysztofa Garbaczewskiego. Ten uznawany za jednego z ciekawszych twórców reżyser, ponownie eksperymentuje na scenie z nowymi technologiami i wykorzystuje m. in. wirtualną rzeczywistość. Widzowie, którzy chcą obejrzeć spektakl, muszą też niejako w nim uczestniczyć i założyć gogle VR. Wspólnie z artystami wykreują nową, wspólną rzeczywistość, w której jednak każdy będzie funkcjonował osobno. 

Oprócz tego, festiwalowa publiczność będzie mogła obejrzeć niesamowity spektakl Justyny Sobczyk i jej Teatru 21 pt. „Rewolucja, której nie było”. Punktem wyjścia do pracy nad nim był protest osób z niepełnosprawnościami i ich rodziców w kwietniu zeszłego roku. 

Na Prapremierach obejrzymy też bydgoską produkcję w reżyserii Pawła Łysaka – „Trump i pole kukurydzy”, „Kowbojów” z Teatru Osterwy w reżyserii Anny Smolar czy „O mężnym Pietrku i sierotce Marysi. Bajka dla dorosłych” w reżyserii znanego bydgoskiej publiczności Wiktora Rubina.

Będą też spektakle z zagranicy – „The Silent House” (reż. Mehdi Mashhour) z Iranu, „Cuda” (choreografia Birute Banevićiute) z Litwy, „An ongoing song” (reż. Szymon Adamczak) z University of The Arts w Amsterdamie oraz koprodukcja TPB, Blois, NTD Weimar pt. „Post-Europa”. 

Festiwal zakończy się 5 października. Szczegółowe informacje i bilety na stronie www.teatrpolski.pl

Bilety kosztują od 25 do 150 zł za spektakl. Przy zakupie biletów na wszystkie wydarzenia festiwalowe, obowiązuje 20 proc. zniżki. Kasa teatru czynna jest od wtorku do piątku w godzinach od 14.00 do 18.00 oraz godzinę przed spektaklem. Bilety dostępne na stronie www.teatrpolski.pl

Na zdjęciu - spektakl "Więzi" z Teatru Wybrzeżu. Fot. Dominik Werner