Na trzy dni Bydgoszcz stała się stolicą europejskiej lekkiej atletyki. Na ulicach spotkać można było kibiców i zawodników z całej Europy. Ale największe sportowe emocje miały miejsce na stadionie Zawiszy. Na trybunach każdego dnia sportowców dopingowali fani królowej sportu – kilkanaście tysięcy kibiców wspierało biało-czerwonych.
W piątek odbyły się dwa finały Drużynowych Mistrzostw Europy w lekkiej atletyce. W rzucie oszczepem mężczyzn 3. miejsce zajął Marcin Krukowski, w rzucie dyskiem kobiet 4. była Daria Zabawska. Po pierwszym dniu z 19 pkt. nasza reprezentacja uplasowała się się na 2 pozycji. Tego dnia prowadzili Niemcy. W piątek z dobrej strony pokazał się także jedyny startujący lekkoatleta z Bydgoszczy. Remigiusz Olszewski w biegu na 100 m zajął 4. miejsce w eliminacjach i awansował do finału.
Gorący doping publiczności na stadionie Zawiszy poniósł reprezentantów Polski w drugim dniu mistrzostw. Nasza drużyna została liderem klasyfikacji (po dyskwalifikacji sztafety Francji). W sobotnich zmaganiach nie zawiedli faworyci. Jednym z nich był reprezentant Zawiszy Marcin Lewandowski. W biegu na 1500 m w pięknym stylu i przy wielkiej owacji kibiców, jako pierwszy przekroczył linię mety.
Niedziela była trzecim dniem Drużynowych Mistrzostw Europy. Na stadionie Zawiszy w swoich konkurencjach wygrywały nasze największe gwiazdy: Sofia Ennaoui, Piotr Lisek, Adam Kszczot i Piotr Małachowski. Sukces polskiej drużyny przypieczętowała sztafeta 4x400 m kobiet, w której świetnie zaprezentowała się bydgoszczanka Iga Baumgart – Witan.
Za postawę w całych zawodach na złoty medal oprócz sportowców zasłużyła także wielotysięczna bydgoska publiczność. Na gorący doping mogli liczyć zawodnicy wszystkich reprezentacji. Polacy niesieni tymi owacjami osiągnęli w Bydgoszczy doskonałe rezultaty. Statuetkę za zwycięstwo w mistrzostwach wzniósł kapitan reprezentacji i zawodnik Zawiszy - Marcin Lewandowski. Dziękujemy za trzy dni niezapomnianych emocji.
Zapraszamy do naszej galerii zdjęć, które znajdują się TUTAJ.