Rozbiórka przęsła znajdującego się nad torami była utrudniona ze względu na konieczność wstrzymywania ruchu kolejowego. Zarządca torów z powodu dodatkowych transportów węgla przesuwał możliwość realizacji prac i ograniczał je wyłącznie do godzin nocnych.
W ubiegłym tygodniu firma Mostostal Kielce wykorzystała kolejową przerwę i zdemontowała stare konstrukcyjne belki znajdujące się nad torami węglowej magistrali.
Pozwoliło to w tym tygodniu rozpocząć prace przy rozbiórce ostatniego segmentu wiaduktu od strony Lasu Gdańskiego i ul. Modrzewiowej. Po ich zakończeniu rozpocznie się budowa przyczółków, na których oprze się nowa konstrukcja. Jej elementy są już wytwarzane w zakładzie wykonawcy w Kielcach.
Nowy obiekt będzie wyglądał podobnie jak sąsiedni wiadukt – pojawią się łuki nośne z rur stalowych oraz podwieszone do nich przęsło stalowe. Zachowane zostaną dwa pasy ruchu dla samochodów, natomiast zlikwidowany zostanie nieużywany pas awaryjny, a odzyskane w ten sposób miejsce przeznaczone zostanie na drogę rowerową.
Powstanie lustrzane odbicie obiektu istniejącego po stronie wschodniej. Będą więc schody po obu stronach torów kolejowych, chodnik i droga rowerowa od strony ul. Czerkaskiej oraz pochylnia pieszo-rowerowa do Lasu Gdańskiego.
Inwestycja pochłonie 30 mln zł. Zakończenie prac planowane jest w przyszłym roku. Po odbiorach będzie na długiej, 15-letniej gwarancji.
To już kolejne prace budowlane w tym miejscu. Dwa lata temu przebudowany został obiekt znajdujący się po stronie wschodniej tej ważnej drogi wylotowej z miasta. Obu wiaduktom od tego roku patronuje legendarny kurier z Warszawy – Jan Nowak-Jeziorański.