Festiwal Prapremier 2018 rozpoczął się w piątek 5 października spektaklem „Pod presją” Mai Kleczewskiej, jednej z najlepszych i najbardziej cenionych reżyserek teatralnych w Europie. Kleczewska ma na swoim koncie m. in. Paszport Polityki, nagrodę miesięcznika „Teatr” im. Konrada Swinarskiego i Srebrnego Lwa, którego artystka otrzymała w zeszłym roku w Wenecji podczas 45. Biennale Teatralnego.
„Pod presją” w jej reżyserii to spektakl o braku zaufania, którego konsekwencją są wzajemne oskarżenia, poczucie bycia oszukanym i nietolerancja. Kleczewska zadaje także pytanie o akceptowalne społecznie normy. Forma spektaklu jest równie ciekawa – na oczach widza odbywa się realizacja filmu na teatralnych deskach. Publiczność nagrodziła przedstawienie owacjami na stojąco.
Ważnym spektaklem tegorocznego festiwalu był niedzielny spektakl pt. „1946” w reżyserii Remigiusza Brzyka, który zaprezentował bydgoskiej publiczności Teatr im. Stefana Żeromskiego z Kielc. Twórcy wracają do trudnych wydarzeń z lipca 1946 roku. W okresie niesłabnących nastrojów antysemickich, plotka o porwaniu polskiego chłopca przez społeczność żydowską doprowadziła do nieszczęścia. Tłum, przy współudziale służb mundurowych dokonał zbrodni, w wyniku której zginęło 40 osób, a dyskusje o pogromie kieleckim do dziś nie są wolne od emocji.
Kolejne dni Festiwalu były równie ciekawie. We wtorek 9 października spektakl ze swojego Teatru Polonia zaprezentowała Krystyna Janda. „Zapiski z wygnania” w reżyserii Magdy Umer ” to bardzo osobiste wspomnienia Sabiny Baral, dwudziestoletniej emigrantki roku 1968, która wyjechała razem z rodzicami.
Mocnym akcentem tegorocznego festiwalu bez wątpienia był „Mefisto” z Teatru Powszechnego w Warszawie wyreżyserowany przez Agnieszkę Błońską (czwartek, 11 października). Spektakl inspirowany jest powieścią Klausa Manna i filmem Istvana Szabó. Historia aktora-kameleona, gładko wchodzącego w alianse z każdą kolejną władzą, jest pretekstem do stawiania trudnych pytań o współczesną kondycję społeczeństwa, o polskość, cenzurę i w gruncie rzeczy - wolność, zarówno tę artystyczną, jak i wolność każdej jednostki.
Ciekawą propozycją jest także ta z Teatru Nowego z Warszawy pt. „2118. Karasińska” (reż. Anna Karasińska), który podejmuje próbę odpowiedzi na pytanie: jaki może być teatr za sto lat? Odpowiedzą na nie artyści nowej fali polskiego teatru: Anna Karasińska, Ania Nowak i Wojtek Ziemilski. Spektakl zobaczyć będzie można w piątek 12 października.
Na uwagę zasługują też „Żaby”, autorski spektakl Michała Borczucha oparty na fragmentach komedii greckich Arystofanesa (Żaby, Chmury, Ptaki), powieści Krzysztofa Niemczyka „Kurtyzana i pisklęta” oraz aktorskich improwizacji (sobota, 13 października)
Na zakończenie festiwalu – akcent muzyczny. Pożar w Burdelu wraz z Teatrem Syrena zaprezentują „Powrót Człowieka – Armaty” (reż. Michał Walczak).
Festiwal Prapremier 2018 PROGRAM:
12.10
• godz. 19.00 – „2118. Karasińska”, reż. Anna Karasińska, Nowy Teatr/Warszawa
13.10
• godz. 19.00 – „Żaby”, reż. Michał Borczuch, Teatr Studiogaleria
14.10
• godz. 19.00 – „BEM! Powrót Człowieka-Armaty”, reż. Michał Walczak, Pożar w Burdelu, Teatr Syrena/Warszawa, Teatr im. S. Żeromskiego/Kielce
Bilety dostępne w kasie Teatru Polskiego lub na stronie www.teatrpolski.pl