Badanie przeprowadzone było w dniach 19 listopada - 21 grudnia 2022 r. Na zaproszenie miasta przeprowadzili je studenci Międzywydziałowego Koła Naukowego "EuroProjekt" Wydziału Zarządzania Politechniki Bydgoskiej pod kierunkiem dr inż. Małgorzaty Zajdel i Elżbiety Pierzgalskiej. 

- Od początku tworzenia jarmarku chcieliśmy, żeby był atrakcyjny, miał niepowtarzalny klimat, przyciągał mieszkańców i turystów. Zawsze dokładaliśmy starań, by tak było i  sądząc po opiniach odwiedzających, jesteśmy na dobrej drodze - mówi Łukasz Krupa, dyrektor Biura Promocji Miasta i Współpracy z Zagranicą UM. 

W badaniu ogółem wzięło udział ponad 800 uczestników Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego. Większość, bo aż prawie 65 proc. stanowiły kobiety.  Niespełna połowa badanych pochodziła z Bydgoszczy. Pozostali z powiatu bydgoskiego, województwa kujawsko-pomorskiego, a prawie 10 proc. badanych pochodziła spoza naszego województwa. 

Najliczniejszą grupę wiekową (blisko 61 proc) reprezentowały osoby od 19 do 30 roku życia, a co piąty badany był w wieku 32-50 lat. Najmniej osób udzieliło wywiadu w wieku powyżej 51. roku życia (4,20 proc.). Ponad 75 proc. badanych tegoroczną organizację Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego oceniło dobrze i bardzo dobrze. W każdej grupie wiekowej notowane były wysokie oceny jarmarku. Ponad 60 proc. ankietowanych pozytywnie oceniała przygotowaną przez wystawców ofertę produktów. Bardzo dobrze, lub dobrze oceniono również atrakcje przygotowane podczas jarmarku. Ponad 90 proc. badanych stwierdziło, że poleciłoby BJŚ znajomym spoza Bydgoszczy. Na pytanie "Czy Pani/Pan poleciłby/łby znajomym spoza Bydgoszczy odwiedzenie miasta także w innych porach roku blisko 90 proc. ankietowanych odpowiedziało - tak. 

- Na pewno cieszą nas takie oceny Bydgoskiego Jarmarku Świątecznego. Z roku na rok staramy się podnieść atrakcyjność jarmarku. Dla nas te badania są ciekawym materiałem pokazującym, jak mieszkańcy i goście odwiedzający miasto postrzegają jarmark. Badania dały nam sporo cennych wskazówek, co możemy jeszcze poprawić, w którym kierunku się rozwijać - dodaje Łukasz Krupa.