W tym roku z całej Polski wyjechało 15 autokarów, ponad 500 harcerek i harcerzy – w tym bus z Bydgoszczy. Bydgoskie harcerki i harcerze przygotowali niemal 100 paczek. Znaczną część z nich postanowili wręczyć osobiście mieszkańcom w Oszmianie na Białorusi, do której jeżdżą już od kilku lat. Do paczek dołączone zostały opłatki i kartki świąteczne, własnoręcznie napisane przez harcerki i harcerzy oraz uczniów bydgoskiej Szkoły Podstawowej nr 47 im. Bronisława Malinowskiego z Oddziałami Mistrzostwa Sportowego.
Konkretna pomoc trafiła do wielu osób (często samotnych i schorowanych). Jednak równie ważny był czas spędzony z oszmiańskimi rodakami i prowadzone z nimi rozmowy w tym przedświątecznym okresie, pełnym zadumy i refleksji. Młodzież harcerska miała z jednej strony okazję posłuchać i zobaczyć, jak zawiłe były polskie losy, a z drugiej strony - pokazać, że pamiętamy o tych, których po II wojnie światowej pozostali poza granicami Polski.
Harcerki i harcerze znaleźli także chwilę, aby zapoznać się z działalnością na kresach Jędrzeja Śniadeckiego związanego z Bydgoszczą. Ten wybitny naukowiec, urodzony pod Żninem, został wraz ze swoją żoną pochowany właśnie w pobliżu Oszmiany. Udało się nie tylko zwiedzić muzeum Śniadeckiego w Kolczuńskiej Szkole Średniej, ale także zobaczyć kryptę w kaplicy rodowej Śniadeckich oraz zapalić znicz przy pomniku nagrobnym uczonego zlokalizowanym w pobliżu jego dawnej posiadłości – na cmentarzu w Horodnikach pod Oszmianą.