Obiad czwartkowy (z 25 kwietnia br.) dla dzieci Szkoły Podstawowej nr 10 był bardzo nietypowym wydarzeniem, które zapamiętają na długo - kto wie czy nie na kolejne 70 lat. Była to uczta iście królewska: odświętne wazy, kwiaty na stołach, świece dodające podniosłego nastroju a dzieci ubrane na galowo. Kto wchodził do stołówki, stawał oczarowany.

Nie był to posiłek jak co dzień, pobierany ze stołówkowego okienka, ale serwowany zasiadającym przy stolikach dzieciom przez pracowników szkoły. Menu też było świąteczne. Została podana ulubiona zupa dzieci czyli brokułowo-serowa, a na drugie danie pieczony kurczak z ziemniaczkami. Na talerzach rozkwitły kolorowe surówki, żeby zdrowo wejść w następne dni istnienia dostojnej jubilatki. Wyjątkowy obiad dla dzieci pierwszych klas był tak ogromnym przeżyciem, że mówiły „jedliśmy jak królowie”.

Cała społeczność szkoły życzyła sobie zdrowia z okazji urodzin placówki, w tym również dla Oskara - kolegi z klasy drugiej, który poważnie się rozchorował. W celu pomocy dla Oskara oraz w ramach „Kreatywnej sceny ulicznej SP 10” 29 kwietnia br. przed szkołą zorganizowano zbiórkę pieniędzy na jego leczenie. Uczniowie wyhodowali samodzielnie rośliny ogrodowe takie jak pomidory i poziomki oraz kwiaty domowe, jak np. trzykrotki.

Wyjście szkoły na zewnątrz, na swoją ulicę, to idea, którą placówka chce realizować w najbliższym czasie cyklicznie, by budować w dzieciach pewność siebie i przezwyciężać lęk przed wystąpieniami publicznymi. Jeszcze w tym roku, przed szkołą przy paczkomacie, odbędą się koncerty oraz wystawy prac plastycznych w ramach „Galerii Jednego Obrazu”. Jest to odpowiedź szkoły na wejście Bydgoszczy do sieci Miast Kreatywnych UNESCO w Dziedzinie Muzyki.