Do spisu bydgoskich ulic dołączyła ulica Latawcowa to droga znajdująca się pomiędzy ulicami Biedaszkowo i Górzyskowo, prostopadła do ul. Inowrocławskiej.
Teren przy nowej ul. Latawcowej stanowi własność miasta i przygotowywany jest do zbycia w ramach programu „Zbuduj swój dom w Bydgoszczy”. W wyniku podziału wytyczonych zostanie tam 12 działek budowlanych o powierzchni od 110do 1400 m kw. Przetarg na zbycie prawa użytkowania wieczystego tych nieruchomości planowany jest w przyszłym roku.
Nazwa ulicy nawiązuje do pobliskiego lotniska i odbywających się w tym rejonie przed laty pokazów i konkursów latawcowych. Przed trzema laty impreza została reaktywowana i odbywa się na terenie pobliskiego Parku Rekreacji Sportowej pomiędzy ulicami Kossaka i Gersona. To teren zagospodarowany z inicjatywy mieszkańców dzielnicy w ramach Bydgoskiego Budżetu Obywatelskiego – mieszczą się tam m.in. alejki rowerowe, ścieżka zdrowia z urządzeniami linowymi i wybieg dla czworonogów.
Z kolei na osiedlu Leśnym mamy rondo Żołnierzy-Górników. Stanowi ono skrzyżowanie ulic Modrzewiowej i Józefa Sułkowskiego – powstało w wyniku przebudowy układu komunikacyjnego i budowy nowego budynku dworca Bydgoszcz Leśna.
Z wnioskiem o upamiętnienie żołnierzy-górników do władz miasta zwrócił się Związek Represjonowanych Politycznie Żołnierzy-Górników, organizacja działająca na rzecz upowszechniania pamięci o Polakach represjonowanych w latach 40. i na początku lat 50., którzy nie akceptowali peerelowskiej rzeczywistości. Byli to młodzi ludzie przymusowo wcielani do istniejących w altach 1949-1959 Wojskowych Górniczych Batalionów Pracy będących formą przymusowych obozów pracy. Po kilkanaście godzin na dobę pracowali w kopalniach, a obowiązkowy dwuletni okres służby wojskowej w batalionach trwał 30 miesięcy, a w wielu przypadkach nawet dłużej. Przez bataliony przeszło w całym kraju około 200 tys. poborowych, z czego około tysiąca bydgoszczan. Głownie byli to: repatrianci z łagrów, młodzi ludzie ze środowisk przedwojennej elity politycznej, gospodarczej, mundurowej, synowie znanych akowców czy Sybiraków, działacze „mikołajczykowskiego” PSL-u, najmłodsi żołnierze czasów okupacji i poborowi, których postawa świadczyła o antykomunistycznym nastawieniu.
Decyzje o nadaniu nowych nazw ulicy i ronda podjęli w środę, 22 lutego, miejscy radni. Uchwały wejdą w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Kujawsko-Pomorskiego.