Stowarzyszenie „Bydgoska Siatkówka” powołała w tym roku grupa pasjonatów, kibiców i sponsorów, którzy od dłuższego czasu zdawali sobie sprawę, że dalsze funkcjonowanie klubu w poprzednim układzie właścicielskim będzie coraz trudniejsze, a los jedynej męskiej drużyny reprezentującej Bydgoszcz i region w Polskiej Lidze Siatkówki jest zagrożony.
Po kilkumiesięcznych, niełatwych negocjacjach Stowarzyszenie uzgodniło z Piotrem Alojzym Sieńko, większościowym udziałowcem prowadzącej drużynę spółki Łuczniczka Bydgoszcz warunki przejęcia pakietu akcji. Na mocy podpisanej umowy Stowarzyszenie "Bydgoska Siatkówka" przejęło 91,6% akcji, 7,4% nadal kontroluje BKS Chemik Bydgoszcz, a 1% pozostał w rękach Piotra Sieńko.
Nowym Prezesem spółki Łuczniczka SA został Wojciech Jurkiewicz, były siatkarz, wieloletni kapitan bydgoskiej drużyny, który po zakończeniu kariery postanowił osiedlić się w Bydgoszczy. - Bydgoszcz to świadomie wybrane z żoną nasze miejsce na ziemi i nie wyobrażam sobie naszego miasta bez ekstraklasowej męskiej siatkówki. Zdajemy sobie wszyscy sprawę, że sytuacja klubu nie jest prosta, ale zapewniam, że razem z pozostałymi członkami Stowarzyszenia zrobimy wszystko by najpierw utrzymać drużynę w PLS, a potem krok po kroku odbudować jej pozycję - mówi Wojciech Jurkiewicz, Prezes Łuczniczka Bydgoszcz SA.
Podczas konferencji prasowej, Wojciech Jurkiewicz podziękował za zaufanie prezydentowi Bydgoszczy, za otwartość na współpracę Prezesowi BKS Chemik - ich wsparcie miało bowiem znaczący wpływ na ostateczny sukces negocjacji.
- Bardzo cieszę się, że pojawiła się grupa osób, która zdecydowała podjąć to niełatwe wyzwanie. Widzę w tej grupie potencjał i zespołową siłę – wierzę, że przełoży się to na sukces – mówił podczas konferencji prezydent Rafał Bruski.
Członkowie Stowarzyszenia podkreślają, że dla nich, ale przede wszystkim dla rozwoju siatkówki w Bydgoszczy kluczowe znaczenie ma ścisła, dobra współpraca z BKS Chemik. Podczas pierwszych spotkań wyjaśniono wszelkie nieporozumienia, prezesi są w stałym kontakcie, a dla drużyny seniorów BKS Chemik jest i będzie naturalnym, najważniejszym partnerem w kwestii szkolenia dzieci i młodzieży.
- Ta zmiana to nie tylko nowy właściciel, ale przede wszystkim nowa jakość, inny styl działania i zarządzania - celem jest sportowy sukces, a drogą do jego osiągnięcia transparentność, szacunek dla kibiców i sponsorów, współpraca z nimi, budowa siatkarskiej rodziny, która zarządza seniorską drużyną, ale troszczy się o szkolenie młodzieży i popularyzację siatkówki – podkreślał Tomasz Konieczyński, Członek Zarządu Stowarzyszenia Bydgoska Siatkówka
Najbliższe tygodnie to kluczowy dla klubu moment - z końcem lipca upływa termin na złożenie wniosku licencyjnego na grę w PLS, a wcześniej trzeba uzgodnić warunki spłaty zaległości finansowych i jednocześnie zakończyć budowanie drużyny.
Trenerem Chemika pozostanie Przemysław Michalczyk, większość zawodników na nowy sezon zakontraktował jeszcze poprzedni zarząd, w tej chwili trwając negocjacje z kandydatami na pozycje atakującego i ofensywnego przyjmującego. Sportowy cel na najbliższy rok to utrzymanie drużyny w PLS.
- Przed nami długi marsz, nie obiecujemy cudu - czeka nas wieloletnia praca, właśnie ją rozpoczynamy, odpowiedzialni, świadomi problemów, ale z przekonaniem, że drużyna bydgoskich siatkarzy odzyska dawny blask, a hala Immobile Łuczniczki zapełni się kibicami. Chciałbym zaapelować do wszystkich, którym na sercu leży dobro męskiej siatkówki w Bydgoszczy - rozpoczynamy misję ratunkową - stąd prośba do wszystkich kibiców, sympatyków, sponsorów - ta grupa społeczników, która wzięła odpowiedzialność za klub potrzebuje wsparcia, każda pomoc się liczy, sukces będzie możliwy, jeśli na nowo tchniemy energię w całą bydgoską, siatkarską rodzinę - mówi Maciej Grześkowiak, Członek Zarządu Stowarzyszenia Bydgoska Siatkówka
Warto wiedzieć:
Idea założenia stowarzyszenia na rzecz rozwoju siatkówki w Bydgoszczy powstała ponad rok temu. Kłopoty finansowe Łuczniczki Bydgoszcz i widmo przeniesienia drużyny do innego miasta spowodowała chęć współdziałania wielu osób, którym zależy na utrzymaniu drużyny reprezentującej Bydgoszcz w siatkarskiej ekstraklasie. Założyciele w różnych rolach przyczynili się do budowania bydgoskiej marki na siatkarskiej mapie Polski.
Po zamknięciu kwestii formalnych związanych z rejestracją, Stowarzyszenie podjęło negocjacje z prywatnym właścicielem większościowego pakietu akcji Łuczniczki Bydgoszcz SA. Rozmowy odbywały się przez kilka miesięcy i w ubiegłym tygodniu zostały zakończone podpisaniem umowy sprzedaży akcji. Stowarzyszenie Bydgoska Siatkówka przejmuje odpowiedzialność za losy spółki i drużyny Chemika Bydgoszcz w PlusLidze. Przychylność wielu osób i środowisk oraz idea ścisłej współpracy z każdym, kto chce pomóc w rozwoju siatkówki w naszym mieście daje duże nadziej na powodzenie tego przedsięwzięcia.
Stowarzyszenie Bydgoska Siatkówka utworzyli:
Wojciech Jurkiewicz – siatkarz, wieloletni kapitan bydgoskiej drużyny
Wojciech Jaworski – biznesman, właściciel sieci salonów samochodowych Toyota, BMW, VW
Maciej Grześkowiak - PR Manager, były dziennikarz i wiceprezydent Bydgoszczy
Marcin Farbotko – biznesman, właściciel firmy GALACTICA
Sławomir Jankowski – biznesman, właściciel firmy PIXEL
Tadeusz Łabęcki – biznesman, właściciel Hurtowni Narzędzi VISŁA
Radosław Wankiewicz - biznesman, właściciel firmy 600 DPI
Jakub Bieszke - biznesman, współwłaściciel firmy Tarpol - przez wiele lat odpowiedzialny za organizację meczów Łuczniczki Bydgoszcz
Jerzy Nowakowski – ojciec i menadżer wychowanków bydgoskiej siatkówki – Poli i Jana Nowakowskich
Tomasz Konieczyński – szef marketingu Łuczniczki Bydgoszcz SA w latach 2006-2015
Zarząd Stowarzyszenia:
Wojciech Jaworski – Prezes
Maciej Grześkowiak – Członek Zarządu
Tomasz Konieczyński – Członek Zarządu