
Urodzony na Wyżynach Winiarski swoją przygodę ze sportem rozpoczynał w Chemiku, ale nie w sekcji siatkówki, a piłki nożnej. Choć zapowiadał się na dobrego piłkarza postanowił jednak zamienić boisko na siatkarski parkiet. I jak czas pokazał była to dobra decyzja. Jego talent bardzo szybko został dostrzeżony. Najpierw trafił do Szkoły Mistrzostwa Sportowego w Spale, a potem do AZS-u Częstochowa.
Jeszcze jako junior z kadrą Polski świętował mistrzostwo Europy w tej kategorii wiekowej. W 2005 Winiarski podpisał umowę ze Skrą Bełchatów, a już rok później bronił barw czołowego klubu na świecie włoskiego Itas Diatec Trentino. Po powrocie do kraju ponownie związał się ze Skrą, w której gra (przez rok bronił barw rosyjskiego Fakiełu Nowy Urengoj) do dzisiaj. W środę oficjalnie pożegna się z kibicami podczas pierwszego meczu finału play-off PlusLigi w którym Skra zmierzy się z Zaksą Kędzierzyn-Koźle. Wcześniej Michał Winiarski pożegnał się z kadrą narodową. W reprezentacji rozegrał w sumie 240 spotkań. Zdobył mistrzostwo i wicemistrzostwo świata, a w 2012 r. wygrał Ligę Światową.
Jednym z powodów zakończenia kariery przez 34-letniego bydgoszczanina były kontuzje z którymi często musiał się zmagać. Starsza siostra Michała Joanna w przeszłości była siatkarką bydgoskiego Pałacu. Tata zawodnika – Jerzy – pełni funkcję wiceprezesa bydgoskiej Łuczniczki.
Zdjęcia: Piotr Sumara