Fabryka Lloyda przy ul. Fordońskiej 156 to dawna hala produkcyjna, z której korzystali bydgoscy stoczniowcy. Od zeszłego roku trwał tam konserwatorki remont – pierwszy etap prac zakończył się jesienią 2016 roku - wymieniono wtedy konstrukcję dachu, poszycia, odtworzono świetliki. Wzmocniono także mury. Kolejnym etapem, który właśnie się zakończył był remont elewacji, która możliwa była m. in. dzięki miejskiej dotacji.
Efekty prac będzie można zobaczyć podczas dnia otwartego w środę 24 stycznia w godzinach od 12 do 15.30. Zaplanowano zwiedzanie całego budynku z zewnątrz, a także halę główną w środku. Wszystko to z przewodnikiem (będzie nim obecny właściciel – Łukasz Gliński), który opowie o historii tego niezwykłego miejsca, a także o samym remoncie obiektu. Będzie możliwość robienia zdjęć. To ostatnia szansa na sfotografowanie dawnej stoczni przed nową aranżacją.
Podczas drzwi otwartych zaplanowano także projekcję filmów archiwalnych; będzie też wystawa fotografii.
Drzwi otwarte, dawna fabryka Lloyda, ul. Fordońska 156, środa 24 stycznia, godz. 12.00-15.30.
Szczegóły na portalu społecznościowym TUTAJ
Warto wiedzieć:
Budynek przez wiele lat pełnił funkcję hali produkcyjnej bydgoskiej stoczni. Pochodzi on z końca XIX wieku. Jest jedynym elementem przypominającym o stoczniowej historii miasta. Stocznia i Fabryka Maszyn na Kapuściskach Małych powstała w 1887 roku. Położona była nad starorzeczem Brdy w pobliżu portu przeładunkowego. Do zakładu prowadziła bocznicą kolejowa. W 1891 roku przejęło ją Bydgoskie Towarzystwo Żeglugi Holowniczej, które było największym przedsiębiorstwem żeglugi śródlądowej w mieście, a od 1920 roku jednym z większych w Polsce.
Prace konserwatorskie przy pierwszym etapie przedsięwzięcia inwestor oszacował na 650 tysięcy złotych. Miejskie wsparcie to 144 tysiące złotych. II etap (elewacja) została wsparta przez miasto kwotą 227 tys. zł. Inwestorem jest spółka Les Higiena zajmująca się dystrybucją środków czystości i systemów higieny.