Świętowanie 42. rocznicy wydarzeń Bydgoskiego Marca rozpoczęło się przed budynkiem przy ul. Dworcowej 87. To właśnie tam w 1981 roku rozpoczął się strajk chłopski. Strajkujący domagali się m.in. uznania przez władze zjazdu Rady i Zarządu WZKR oraz zalegalizowania NSZZ RI Solidarność.
- To tutaj powstała iskra nadziei, która spowodowała mobilizację w kraju, który stanął w obronie swoich wartości i wolności. Chciałbym oddać hołd tym, którzy wtedy podjęli walkę o naszą przyszłość. Bydgoski Marzec był znaczącym momentem w historii Polski i naszego miasta. Wtedy to zwykli ludzie, studenci, robotnicy, ludzie pracy, sprzeciwili się władzy, która nie szanowała ich praw i wolności. Było to wydarzenie, w którym ludzie z różnych środowisk zjednoczyli się, by walczyć o wspólną sprawę. Właśnie wtedy Polska pokazała, że jest narodem gotowym bronić swoich wartości i niezależności. Dzisiaj, podczas obchodów Bydgoskiego Marca, chciałbym zaapelować do nas wszystkich, byśmy pamiętali o naszej przeszłości i dbali o naszą niezależność. Nie możemy zapomnieć, że wolność to nie tylko przywilej, ale też odpowiedzialność. Odpowiedzialność za swoje życie, za swoje decyzje i za przyszłość naszego kraju - mówił prezydent Rafał Bruski, który oprócz złożenia kwiatów po tablicą upamiętniającą tamte wydarzenia, wyróżnił też Medalami Prezydenta Miasta Bydgoszczy troje bohaterów wydarzeń z 1981 roku. Otrzymali je Danuta Pilarska, oraz Maciej i Wojciech Mojzesowiczowie.
Po złożeniu kwiatów w asyście orkiestry wojskowej uczestnicy uroczystości przeszli na ul. Dworcową 75 pod dom w którym mieszkał Andrzej Szwalbe. - Andrzej Szwalbe kojarzony jest w szczególności z muzycznym obliczem naszego miasta. Miał również swój niebagatelny udział w działaniach opozycyjnych. Wspominamy Jego postać w tym wyjątkowym roku, w którym przypada setna rocznica Jego urodzin. Wielkiego orędownika sztuki, muzyki ale również wolności - dodawał prezydent.
Po mszy w kościele pw. Św. Apostołów Piotra i Pawła na pl. Wolności, kwiaty złożone zostały pod tablicą upamiętniającą wydarzenia Bydgoskiego Marca 1981 przy ul. Jagiellońskiej. W imieniu miasta wiązanki złożyła zastępczyni prezydenta Iwona Waszkiewicz. Następnie uroczystości przeniosły się do Urzędu Wojewódzkiego.
To właśnie w budynku przy ul. Jagiellońskiej 19 marca 1981 r. odbyła się sesja Wojewódzkiej Rady Narodowej. W spotkaniu wzięła udział delegacja Solidarności z przewodniczącym bydgoskiego MKZ Janem Rulewskim na czele. Do godz. 13.40 obrady przebiegały zgodnie z planem. Sesja została jednak niespodziewanie zakończona, a trwająca dyskusja przeniesiona na następną sesję. Wraz z delegacją Solidarności w budynku postanowiło zostać 45 radnych. W godzinach wieczornych bydgoskie i poznańskie oddziały ZOMO wyprowadziły przy użyciu siły pozostających na sali członków Solidarności. W trakcie interwencji dotkliwie pobito Jana Rulewskiego, Mariusza Łabentowicza oraz Michała Bartoszcze z rolniczej Solidarności. Jeszcze wieczorem tego samego dnia w kilku bydgoskich zakładach pracy ogłoszono gotowość strajkową.
Protesty stopniowo obejmowały cały kraj. Po kilku dniach trudnych negocjacji, w których uczestniczył Lech Wałęsa udało się osiągnąć 30 marca 1981 r. porozumienie i zapobiec eskalacji konfliktu. Władze przyznały, że „zamknięcie sesji WRN nastąpiło bez zachowania obowiązujących reguł prawnych, a użycie sił dla usunięcia przedstawicieli Solidarności z budynku Urzędu Wojewódzkiego było działaniem sprzecznym z przyjętymi dotąd zasadami rozwiązywania konfliktów społecznych”. W zamian za to związek odstąpił od przeprowadzenia strajku powszechnego.