Każdego roku, 8 maja, oddajemy hołd ofiarom i czcimy bohaterów tamtych wydarzeń. W tym roku, po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, odbyły się tradycyjne uroczystości z udziałem kombatantów, władz państwowych i samorządowych, wojskowych, społeczników i harcerzy. W imieniu Miasta kwiaty pod pomnikiem na Placu Wolności złożył zastępca prezydenta Mirosław Kozłowicz oraz radni Rady Miasta Bydgoszczy.

77 lat temu bezwarunkową kapitulacją hitlerowskich Niemiec zakończyła się II wojna światowa. Najbardziej krwawy konflikt w dziejach świata. Trudno dzisiaj wspominać to wydarzenie w oderwaniu od trwających już od długich tygodni tragicznych wydarzeń za naszą wschodnią granicą. Wydawałoby się, że historia jest dobrą nauczycielką. Że doświadczenie okrucieństw i bezprzykładnej agresji, jaka zawsze wiąże się z działaniami wojennymi, na dobre wykluczy ten sposób rozwiązywania sporów. Że nasza cywilizacja stosująca przez lata język dyplomacji już nigdy nie sięgnie po niszczącą siłę. Demony przeszłości powróciły jednak do nas ze zdwojoną mocą. Dla pokolenia, które nie znało wojny, świadomość ogromu zniszczeń i ludzkiego cierpienia doświadczanego przez naszych przyjaciół z Ukrainy musi być czymś wstrząsającym. Dla nielicznych spośród nas, którzy przeżyli hitlerowską i sowiecką okupację jest natomiast bolesnym powrotem do przeszłości. Ale każda wojna rodzi też bohaterów. Dzisiaj są nimi ci, którzy otwierają swoje serca, a nierzadko i domy, by pomóc tym, którzy jak kiedyś nasi dziadkowie, w jednej chwili stracili wszystko. Są nimi ci, którzy narażają swoje zdrowie, a niekiedy i życie, by nieść pomoc tam, gdzie jest ona najbardziej potrzebna. Wolontariusze, lekarze, kierowcy, anonimowi darczyńcy. Zdajemy egzamin z naszego człowieczeństwa, jak nasi przodkowie przed laty, wierząc, że agresji nie tylko można, ale i trzeba się przeciwstawiać.

Dzisiejsza uroczystość jest więc także znakiem nadziei. Dowodem na to, że nawet najstraszniejszy czas kiedyś się kończy. Że zło, mimo swojej pozornej siły, nigdy nie będzie w stanie pokonać dobra. 77 lat temu, wraz z zakończeniem drugiej wojny światowej ostatecznie upadła Rzesza, która zgodnie z założeniami jej twórców miała przetrwać tysiąc lat. Sprawiedliwość zatriumfowała, a wielu architektów zbrodniczej machiny zasiadło na ławach Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze.  Nie byłoby to możliwe, gdyby nie wiara w zwycięstwo naszych przodków, którzy dla nas, kolejnych pokoleń żyjących w wolnej już Polsce, są przykładem bezwarunkowego oddania i godnym do naśladowania wzorem. Tej samej wiary i nadziei życzę dzisiaj wszystkim tym, którzy swoją wojnę jeszcze toczą. Łączę się dzisiaj myślami, z naszymi przyjaciółmi w Czerkasach i Krzemieńczuku – miastach partnerskich Bydgoszczy. Wytrwajcie. Dobro zwycięży! Zawsze zwycięża!

Cześć i chwała bohaterom!
Sława Ukrajini!

Organizatorem uroczystości było Miasto Bydgoszcz.

Warto wiedzieć:
8 maja 1945 roku zakończył się w Europie największy w historii świata konflikt zbrojny. Tego dnia na Zachodzie obchodzony jest Dzień Zwycięstwa. Dziś mija dokładnie 76 lat od tamtych pamiętnych chwil.