- Chcemy je zorganizować [wybory] w oparciu o wyraźne wskazania dysponenta tego zadania, jakim jest rząd i w sposób niezagrażający zdrowiu i życiu Polaków - piszą członkowie UMP.
Prezes Unii Metropolii Polskich wskazuje, że przedstawiciele samorządów terytorialnych od miesiąca zwracają uwagę na ryzyka związane z przeprowadzaniem wyborów w trakcie obowiązującego stanu epidemii spowodowanej zakażeniami wirusem SARS-CoV-2 jednak ich doświadczenie jest ignorowane, w zamian są zaskakiwani nowymi projektami zmian w kodeksie wyborczym.
- W tej sytuacji czujemy się upoważnieni do stwierdzenia, że rząd oraz sejmowa większość dążąca do przeprowadzenia wyborów Prezydenta RP w obecnych okolicznościach bierze na siebie całkowitą odpowiedzialność za życie i bezpieczeństwo zdrowotne Polaków - podkreśla Tadeusz Truskolaski.
Wcześniej, samorządowcy skierowali m.in. do Głównego Inspektora Sanitarnego i Państwowej Komisji Wyborczej pytania w sprawie środków bezpieczeństwa dla ochrony wyborców, członków obwodowych komisji wyborczych, osób obsługujących komisje i wykonujących prace organizacyjne.
- Brak odpowiedzi od GIS i bardzo ogólna ze strony PKW zmusza nas - Prezydentów Miast - do ponowienia wystąpienia, tym razem bezpośrednio do Pana: Ministra Zdrowia i lekarza, w sprawie wymogów sanitarnych, jakie powinny zostać przez nas wprowadzone przy realizacji zadania zleconego przez administrację rządową. Brak jasnych wytycznych w tej sprawie może spowodować, że nie z winy samorządów, w procesie przygotowania i przeprowadzenia wyborów narażone zostanie zdrowie i życie ludzkie - podkreśla Prezes UMP.
Pełna treść wystąpienia TUTAJ.