- Rząd zabrał bydgoszczanom 300 mln i zwrócił 65 mln zł – podkreśla wiceprezydent Bydgoszczy Michał Sztybel. - To absolutny skandal. To jest zabijanie samorządu, a następnie pudrowanie trupa. Nie decydujemy już o nowych inwestycjach. Zmiany wprowadzone przez PIS sprawiły, że nadwyżka operacyjna, z której finansowane były nowe przedsięwzięcia stopniała z 300 mln prawie do zera. Wszystkie inwestycje są teraz uzależnione od centralnego wsparcia. To oznacza, że bez dodatkowego wsparcia za chwilę nie będziemy dysponować nawet niezbędnym wkładem własnym na inwestycje unijne.
Przypomnijmy - pula środków w drugiej edycji rządowego funduszu „Polski Ład” Program Inwestycji Strategicznych wynosiła 30 mld zł. To kwota zebrana z podatków, które płacą również mieszkańcy Bydgoszczy. Bydgoszczanie to ok. 1% mieszkańców Polski. Bydgoszcz powinna więc otrzymać wsparcie na poziomie rzędu 300 mln zł. Tymczasem mogliśmy wnioskować o maksymalnie 100 mln zł (trzy projekty z kwotą 65, 30 i 5 mln zł). Program już na starcie krzywdził mieszkańców takich miast jak Bydgoszcz. Ostatecznie rząd zdecydował o jeszcze niższym poziomie wsparcia dla Bydgoszczy.
Dofinansowanie rząd przyznał tylko jednemu projektowi – modernizacji zajezdni tramwajowej w kwocie 65 mln zł. Rząd nie przyznał dofinansowania na budowę kąpielisk na terenach nadrzecznych, rewitalizację śluz i brzegów Starego Kanału Bydgoskiego. Miastu nie przysługuje odwołanie od wyników. W Programie Inwestycji Strategicznych brakuje jakichkolwiek kryteriów, nie ma obowiązku publikacji listy rankingowej.
To kolejny cios w finanse miasta. W poprzedniej edycji programu inwestycji strategicznych Bydgoszcz otrzymała 35 mln zł. Uwzględniając liczbę mieszkańców powinniśmy otrzymać około 230 mln zł. Rząd odrzucił m.in. wniosek o zakup 46 tramwajów (lub innej liczby pojazdów do kwoty możliwego dofinansowania). Wszystkie wnioski Bydgoszczy były zgodne z regulaminem. Pisemnego uzasadnienia udzielonych rekomendacji dla projektów z przyznanym wsparciem Kancelaria Premiera nie ujawniła. Bydgoszczanie zapłacą też o 300 procent więcej za energię.
Polski ład kolejny raz uderza w kieszenie bydgoszczan
opublikowano 2022-05-30 przez UAF, ostatnia modyfikacja 2022-05-30 14:33
Do Bydgoszczy, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców, z puli środków na II edycję rządowego Polskiego Ładu powinno trafić około 300 milionów złotych. Zasady programu ograniczyły tę pulę do 100 mln zł. Ostatecznie do miasta trafi tylko 65 mln zł na zajezdnię tramwajową. W centralnych funduszach zabrakło m.in pieniędzy na oczekiwane kąpieliska, kolejny etap rewitalizacji Starego Kanału Bydgoskiego. Sytuacja finansowa miasta po rządowych cięciach staje się coraz trudniejsza.