- Dzisiaj mówimy z dumą: Jesteśmy bydgoszczanami, pewnymi swojej tożsamości. Jednocześnie pamiętamy o wielokulturowej przeszłości miasta, kluczowych dla rozwoju gospodarczego inwestycjach w ówczesnym mieście Bromberg, a także dziedzictwie materialnym i naszych związkach z Berlinem - mówi Rafał Bruski, Prezydent Miasta Bydgoszczy.
Nowa seria pocztówek zestawia ze sobą dzieła architektów oraz jednej firmy budowlanej, które na przełomie XIX i XX wieku tworzyły znakomite budowle w obu miastach. Podkreślają one ogromną wartość bydgoskiej architektury z tego okresu, która w niczym nie ustępowała obiektom wznoszonym w największych metropoliach. Z Bydgoszczy do zestawienia wybrane zostały dzieła:
- Heinricha Seelinga (w Bydgoszczy kościół św. Andrzeja Boboli na pl. Kościeleckich)
- Friedricha Adlera (w Bydgoszczy Kościół Świętych Apostołów Piotra i Pawła na pl. Wolności)
- Martina Gropiusa i Heino Schmiedena (w Bydgoszczy gmach byłej Dyrekcji Kolei Wschodniej)
- Henry'ego Grossa ( w Bydgoszczy kamienica na rogu pl. Teatralnego i Jagiellońskiej)
- firmy Boswau & Knauer (w Bydgoszczy Hala Targowa)
- Hermanna Cuno (w Bydgoszczy oddział NBP przy ul. Jagiellońskiej)
Zestawienie ich z berlińskimi budowlami na pocztówkach przygotowało Bydgoskie Centrum Informacji. Było to możliwe dzięki współpracy i zaangażowaniu ZOPOT Berlin (Polnisches Fremdenverkehrsamt / Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej w Berlinie) i Konrada Guldona, który zlecił wykonanie dla nas zdjęć obiektów w Berlinie. Natomiast ich bydgoskie odpowiedniki sfotografował Roman Bosiacki.
Warto dodać, że z Berlinem łączy nas również rzeźba Łuczniczki zaprojektowana przez Ferdinanda Lepckego, której oryginał znajduje się w Bydgoszczy, a wykonane na jej podstawie kopie zdobią w Berlinie plac w dzielnicy Nikolassee oraz skwer na Wyspie Muzeów. Związków pomiędzy Bydgoszczą i Berlinem jest znacznie więcej. Również Walter Leistikow, urodzony w Bydgoszczy, był jednym z założycieli „Secesji Berlińskiej” - ugrupowania artystycznego, jednoczącego w końcu XIX wieku berlińskich malarzy i rzeźbiarzy sprzeciwiających się konserwatywnej sztuce akademickiej.
Nie tylko pocztówki
Mamy nadzieję, że dzięki pocztówkowej serii więcej osób zwróci uwagę na wpływ Berlina na obecny wygląd Bydgoszczy i odkryje bydgosko-berlińskie powiązania. Więcej ciekawych informacji o tych związkach znajduje się m.in. w opisanej niedawno przez Dawida Urbańskiego trasie zwiedzania miasta „Bydgoszcz jako Bromberg, Berlin jako stolica”.
- Jesteśmy przekonani, że temat ten będzie sukcesywnie opracowywany - doczeka się kolejnych artykułów i książek – mówi dyrektor BCI Leszek Woźniak. W Bydgoszczy ogromną pracę na tym polu wykonują: dr hab. Daria Bręczewska-Kulesza oraz Pani Bogna Derkowska-Kostkowska (wraz z zespołem Pracowni Dziedzictwa Kulturowego Kujawsko-Pomorskiego Centrum Kultury). Dziękujemy im za inicjatywy badawcze i popularyzatorskie. Nasi przewodnicy miejscy mogą zaproponować też spacer i ciekawą - także o tym - opowieść. Dzięki licznym rozmowom z dziennikarzami niemieckimi, odwiedzającymi Bydgoszcz w ramach wizyt prasowych wiemy, że jest to dla nich interesujące i stanowić może, dla naszych zachodnich sąsiadów, zachętę do wizyty w naszym mieście.
Warto wiedzieć
Pocztówki są do nabycia w Bydgoskim Centrum Informacji - Batorego 2 (wejście od ul. Niedźwiedzia 1) - w cenie 15 zł za komplet. Można je również zamówić w sklepie internetowym: https://sklep.visitbydgoszcz.pl/