Od przywrócenia dnia wolnego w Święto Trzech Króli w wielu miastach organizowane są orszaki. W 2016 r. przeszły ulicami ok. 400 miejscowości. Bydgoski orszak jest jednym z najliczniejszych i najbardziej barwnych.
Scenariusz orszaku nawiązuje do tradycji ulicznych jasełek i jest oparty na przekazie biblijnym. Trzej królowie podążają za gwiazdą na spotkanie ze Świętą Rodziną. Towarzyszą im orszaki złożone z żołnierzy i dworzan w kolorach niebieskim, zielonym i czerwonym, symbolizujące wiarę, nadzieję i miłość oraz kontynenty – Afrykę, Azję i Europę, Azję.
W bydgoskim orszaku Kapcer i Melchior przemieszczali się konno, natomiast na grzbiecie wielbłąda poróżował Baltazar, w rolę którego ponownie wcielił się pochodzący z Ghany Izaak Antwi-Boasiako, diakon Wyższego Seminarium Duchownego Zgromadzenia Ducha Świętego w Bydgoszczy.
Orszak tradycyjnie wyruszył z kościoła p.w. świętej Trójcy i ulicami św. Trójcy, Focha i Mostową dotarł do Starego Rynku, gdzie królowie złożyli dary i oddali pokłon Dzieciątku Jezus. W rolę Świętej Rodziny wcieliła się rodzina państwa Piątkowskich. Ubrani byli w nowe kostiumy inspirowane kujawskimi strojami ludowymi, a więc dominującymi kolorami były niebieski, czerwony i biały charakterystyczne dla Kujaw. Całość dopełniły regionalne hafty.
Tradycją towarzyszącą orszakowi są rozdawane papierowe korony, a także przynoszone przez dzieci rysunki ze skarbami, które najmłodsi chcieliby podarować Dzieciątku oraz słodycze, które zostaną przekazane ubogim rodzinom.
Organizatorami IV Bydgoskiego Orszaku Trzech Króli byli Ruch Światło-Życie, Fundacja Światło-Życie ośrodek w Bydgoszczy oraz Fundacja Orszak Trzech Króli.
Warto wiedzieć:
Obchodzone 6 stycznie święto Objawienia Pańskiego, potocznie zwane świętem Trzech Króli, to jedno z najstarszych świąt ustanowionych przez Kościół katolicki. W Polsce dzień ten był wolny od pracy w latach 1945-1960. Dopiero we wrześniu 2010 r. podjęto działania legislacyjne nad ponownym przywróceniem dnia wolnego. 6 stycznia 2011 był pierwszym od 1960 roku dniem wolnym od pracy.