Każdy z nas chce oddychać czystym powietrzem i cieszyć się dobrym zdrowiem. Dlatego nie powinniśmy być obojętni kiedy widzimy, że ktoś w naszej okolicy spala śmieci. Pamiętajmy, że spalając tworzywa narażamy nie tylko własne zdrowie ale  swojej rodziny  i sąsiadów. Straż Miejska prowadzi kontrole gospodarstw domowych w zakresie przestrzegania zakazu spalania odpadów w kotłach i piecach oraz przestrzegania zapisów „uchwały antysmogowej” od początku sezonu grzewczego. Kontrolując domowe paleniska Strażnicy Miejscy sprawdzają czy doszło do spalania odpadów i ustalają, jakie paliwo stałe zostało zastosowane. Kontrola obejmuje też sprawdzenie poziomu wilgotności roboczej biomasy stałej, jeśli będzie ona wykorzystywana w palenisku. Nowe przepisy nałożyły na użytkowników instalacji cieplnej obowiązek posiadania świadectwa jakości paliwa stałego. Takie świadectwo obowiązany jest przekazać przedsiębiorca, który sprzedaje paliwa stałe.

Walka ze smogiem – kontrola palenisk domowych

Od 6 listopada 2019 roku w strukturach Straży Miejskiej w Bydgoszczy rozpoczęła działalność kilkuosobowa  grupa specjalistyczna, której podstawowym zadaniem jest kontrola palenisk pod kątem spalania odpadów oraz przestrzegania przez mieszkańców tzw. uchwały antysmogowej, obowiązującej na terenie naszego województwa. Kontrole realizowane są w oparciu o zgłoszenia wpływające od mieszkańców, ale też planowe działania. Ich celem jest ograniczenie tzw. niskiej emisji wpływającej na zdrowie mieszkańców, która przyczynia się do powstawania okresowego smogu. - W okresie od 1 listopada 2024 roku do 31 stycznia 2025 roku Straż Miejska w Bydgoszczy wykonała 588 kontroli palenisk domowych. W wyniku tych działań strażnicy z Ekopatroli ujawnili 28 wykroczeń polegających na spalaniu odpadów. W związku z tym na sprawców wykroczeń nałożonych zostało 28 mandatów karnych. W omawianym okresie na stanowisko dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło 340 zgłoszeń, dotyczących podejrzenia spalania odpadów. Niezmiennie najczęściej spalanymi odpadami są pocięte fragmenty starych mebli, a niekiedy stolarki okiennej - informuje Arkadiusz Bereszyński kierownik Zespołu Kontroli i Analiz Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Co się kryje w piecu?

Wśród nieprawidłowości strażnicy najczęściej ujawniali w latach ubiegłych spalanie odpadów poremontowych (ramy okienne, panele laminowane, lakierowane drewno). Zdarzały się jednak także plastikowe opakowania, zabawki, odzież, kolorowy papier zawierający farby drukarskie. Strażnicy spotkali się także w trakcie kontroli ze spalaniem pociętych podkładów kolejowych oraz przepracowanym olejem silnikowym. Podczas kontroli palenisk strażnicy miejscy najczęściej stwierdzają, że w piecu spalane jest paliwo stałe, które jest dopuszczone do wykorzystywania. Niestety nie zawsze tak bywa. Niekiedy w piecu znaleźć można także różne rodzaje odpadów. Najczęściej są to fragmenty płyt pochodzących ze starych mebli oraz elementy starych podłóg i palet, jak również gwoździe, śruby oraz okucia meblowe, a także typowe odpady bytowe (pojemniki po mleku, butelki plastikowe oraz inne opakowania po produktach spożywczych). Czasami jednak nawet strażnicy są zaskakiwani „pomysłowością” niektórych mieszkańców. W ubiegłych latach zdarzało się, że oprócz popiołu były tam m.in..: ramka od okularów, lampa, samochodowe filtry do powietrza oraz para starych butów. Występowały także braki w dokumentacji technicznej urządzeń grzewczych lub spalanie zbyt wilgotnego drewna.    

Sąsiad Cię truje? Reaguj

Zachęcamy mieszkańców, żeby nie wahali się i od razu zgłaszali Straży Miejskiej podejrzenia, że ktoś pali w piecu śmieciami. Zgłoszenia przyjmowane są pod nr telefonu 986. W domowych piecach nie ma instalacji oczyszczających, więc jeśli ktoś spala w nich śmieci, takie jak plastikowe butelki, materiały z PCV, buty, odzież czy stare meble powoduje, że do powietrza trafiają bardzo niebezpieczne związki chemiczne. Nawet ten kto pali śmieci i pochyla się nad piecem, już może te niebezpieczne związki wdychać. Każdy z nas ma możliwość segregacji śmieci, a ich spalanie powoduje negatywny wpływ na nasze zdrowie.