W 2018 roku przeprowadzono łącznie 1342 kontrole, które skutkowały czterema pouczeniami. Strażnicy wystawili ponadto 101 mandatów na kwotę 16 400 zł i skierowali 5 wniosków o ukaranie do sądu.
Przypominamy, że spalanie odpadów na terenie nieruchomości grozi grzywną do 500 zł, a jeśli sprawa zostanie skierowana do sądu nawet do 5 tys. zł. Dotyczy to również spalania odpadów (śmieci) w domowych paleniskach. Pamiętajmy o tym, że spalając śmieci (szczególnie tworzywa sztuczne, gumę itp) narażamy również zdrowie własne, swojej rodziny a także sąsiadów.
Sezon grzewczy co roku wiąże się ze zdecydowanym wzrostem zgłoszeń mieszkańców dotyczących dymiących kominów. Sam dym nie jest jednak równoznaczny z popełnieniem wykroczenia przez właściciela domu lub mieszkania. Zabronione jest bowiem spalanie odpadów na terenie nieruchomości. Dym zaś powodować może również paliwo niskiej jakości, przestarzałe lub w złym stanie kotły CO.
Po otrzymaniu zgłoszenia strażnicy w pierwszej kolejności weryfikują, co jest przyczyną silnego dymienia. W tym celu Straż już rozpoczęła kontrole z wykorzystaniem sprzętu do pobierania próbek z paleniska. Dzięki współpracy z Centralnym Laboratorium Pomiarowo – Badawczym, próbki te poddawane są szczegółowej analizie. Na tej podstawie możliwe jest udowodnienie spalania odpadów w domowych paleniskach. W pobranym materiale znajdowały się fizyczne pozostałości stolarki okiennej, szmaty, kawałki plastiku ale także substancje chemiczne, których na pierwszy rzut oka nie można było zauważyć. Ich obecność potwierdzały dopiero specjalistyczne urządzenia pomiarowe CLP-B. W takich przypadkach sprawcy wykroczeń nie unikną kary. Za przedmiotowe wykroczenie grozi grzywna w drodze mandatu karnego do 500 zł. lub skierowanie sprawy do sądu.
W ubiegłym roku Strażnicy Miejscy pobrali 9 próbek popiołu z palenisk domowych. Ekspertyzy sporządzone przez Centrale Laboratorium Pomiarowo – Badawcze wykazały, że w 5 próbkach znajdowały się ślady po spalaniu odpadów. To właśnie te sprawy zostały skierowane do sądu.
Kontrole strażnicy prowadzą zarówno na zgłoszenia mieszkańców, jak również na podstawie obserwacji własnej. Warto zaznaczyć, że uniemożliwienie przeprowadzenia strażnikom takiej kontroli, jest przestępstwem.