logo miasta - trzy kolorowe spichrze
Translate:

Jesteśmy dumni, trzymamy kciuki już dziś za Londyn




Zawodnicy Zawiszy Bydgoszcz, halowy mistrz Europy w biegu na 1500 m Marcin Lewandowski oraz brązowy medalista tej samej imprezy w skoku o tyczce Paweł Wojciechowski opowiedzieli o kończącym się halowym sezonie i planach na starty na otwartym stadionie.


Zaledwie kilka dni temu stali na podium w Belgradzie. W piątek, 10 marca, spotkali się z dziennikarzami oraz prezydentem Rafałem Bruskim. Były gratulacje i kwiaty dla medalistów, a dla włodarza miasta – maskotka belgradzkich mistrzostw, którą Rafałowi Bruskiemu wręczył Paweł Wojciechowski. – To zawsze miłe spotykać się z naszymi zawodnikami z powodu ich kolejnych sukcesów. Panowie oraz pani Iga Baumgart, trzecia bydgoska medalistka z Belgradu, to znakomita promocja naszego miasta – zauważył Rafał Bruski.

Trzeci w konkursie skoku o tyczce, Paweł Wojciechowski, podkreślił, że sezon halowy był dla niego dużą niewiadomą. – Nie wiedzieliśmy z trenerem do końca, jak będą wyglądały moje skoki. Nie miałem dużo czasu na przygotowania, dlatego medal sprawił mi ogromną radość. Dzięki niemu patrzę z optymizmem na sezon na otwartym stadionie i mistrzostwa świata w Londynie, które dla nas wszystkich są najważniejszą imprezą w tym roku. Aktualnie skaczę blisko 5.90 i liczę, że uda się pokonać 6 metrów, a wtedy medal w Londynie będzie blisko – mówił mistrz świata z Daegu z 2011 r. Wojciechowski powinien być murowanym kandydatem do tegorocznej nagrody lekkoatletycznej Fair Play – w Belgradzie użyczył bowiem jednej ze swoich tyczek Piotrowi Liskowi, który zdobył ostatecznie… złoty medal.

Podwójnie usatysfakcjonowany po powrocie z Belgradu jest Marcin Lewandowski. – Po naszym znakomitym kulomiocie Tomku Majewskim przejąłem zaszczytną funkcję kapitana reprezentacji. Stąd ta podwójna radość, bo nie dość że sam zdobyłem złoto, to jeszcze cała biało-czerwona ekipa odniosła ogromny sukces plasując się na pierwszym miejscu w klasyfikacji medalowej. Chciałbym jak najdłużej piastować funkcję kapitana i zawsze móc być jako kapitan tak dumny jak dziś z występów swoich jak i całej reprezentacji. Dla mnie, tak samo jak dla Pawła, najważniejszy w tym roku będzie start w Londynie. Wrócę tam na swój koronny dystans 800 m – dodał halowy mistrz Europy w biegu na 1500 m.

 

Dwa dni wcześniej z dziennikarzami spotkała się złota medalistka w sztafecie 4x400 m Iga Baumgart – więcej TUTAJ.